Re: Wymiana płyty głównej w CTC Bizer
: 18 sty 2024, 16:08
OK, troszkę się pobawiłem tym wszystkim i zaczyna to działać, nawet zaczynam trochę ogarniać jak to działa
Na początek zrobiłem:
1. wymiana nakrętek ze zwykłych na kwadratowe - jest lepiej, ale poprzednik zbyt mocno dokręcał i nakrętki miejscami były mocno wciśnięte w sklejkę
2. wydrukowałem podpory osi Y na łożyskach - to dość dużo dało
3. wydrukowałem mocowania wewnętrzne skręcane śrubką i zewnętrzne, podwójne podkładki zamiast zwykłych podkładek dla prętów osi X - tu zdecydowanie pręty przestały latać przód/tył
4. dodałem górne i dolne mocowanie prętów osi Z + blokady na dole między prętami, a tylną ścianą oraz zmieniłem mocowanie silnika - tu widzę spore różnice na stole bo jest dużo bardziej stabilny i się nie rusza na boki czy góra/dół
5. Zamontowałem prowadnicę na przewody silnika osi Y - podobno to lubi się psuć od naprężeń i ruchów, kabel wcześniej wymieniłem
6. Wydrukowałem też parę pierdół typu:
- mocowanie rurek prowadzących filament i kabli na wózku głowicy drukującej
- nakładki na otwory w sklejce gdzie są nakrętki
- podkładki pod śruby skręcające obudowę
- mocowanie rurek prowadzenia filamentu na plecach przy szpulach
- zaślepkę otworu na zewnątrz silnika osi Y
- mocowanie (zamiast czterech tulejek) silnika osi Y
- regulowane nóżki pod drukarkę - widziałem też projekt nóg na sprężynkach i zamówiłem je na Ali
- jakieś tam zaślepki na otwory LCD czy w środek obudowy
- założyłem plekse na boczne ściany i drzwi na front - nie tyle jako komora, a zabezpieczenie przed ciekawskim maluszkiem (level 2)
- i coś tam jeszcze było, ale nie pamiętam teraz
Zamówiłem na Ali wentylator 80mm aby zamontować nad elektronikę bo ten mały doprowadza do szału. Myślę też aby w zasilaczu wyciąć otwór na większy wentylator, ale to na później.
I teraz tak... Jak coś dokładałem, modyfikowałem to zawsze było coś lepiej, ciszej bo wszytko mniej się tłukło, ale wydruki max 30mm/s bo gdy dam szybciej to wszystko wpadała w jakieś turbulencje, zwlaszcza przy wypelnieniu pod kątem 45°
Wydruki mozna powiedzieć takie sobie, nawet już się pogodziłem, że to stara drukarka i nic lepszego nie będzie, ale... przypomniałem sobie, że wcześniej ktoś pisał "drukuj z karty SD" a ja cały czas po USB drukowałem (kable zmieniałem na różne) i wydruki były dużo lepsze, ale drukarka szybciej nie chciała drukować, no i znów przyszła myśl "chłopie, masz starego trupa, a nie drukarkę" Kolejnym krokiem było zmiana programu do krojenia modeli - nie wierzyłem, że to coś zmieni wiele bo na mój amatorski rozum będzie to samo lub podobnie - o boże, jak się myliłem. Zainstalowałem cura bo jak czytałem to wiele ludzi go używa. Na podstawowych ustawieniach (muszę to jeszcze ogarnąć) mam totalnie inną drukarkę, dtuki dużo ładniejsze, drukarka przy prędkości 60mm/s śmiga aż miło posłuchać silników
Teraz pytanie, co tu by dalej zrobić z tym wszystkim?
Zainstalowałem dodatek aby mieć pliki x3g ale coś mi się wymiary rozjeżdżają i zapisuję jako gcode i przerabiam na x3g
Nie wiem czy to wszytko dobrze zrozumiałem, ale można by postawić octopi na rasberry (mam 3B+) wraz z klipperem. Co o tym myślicie?
Na początek zrobiłem:
1. wymiana nakrętek ze zwykłych na kwadratowe - jest lepiej, ale poprzednik zbyt mocno dokręcał i nakrętki miejscami były mocno wciśnięte w sklejkę
2. wydrukowałem podpory osi Y na łożyskach - to dość dużo dało
3. wydrukowałem mocowania wewnętrzne skręcane śrubką i zewnętrzne, podwójne podkładki zamiast zwykłych podkładek dla prętów osi X - tu zdecydowanie pręty przestały latać przód/tył
4. dodałem górne i dolne mocowanie prętów osi Z + blokady na dole między prętami, a tylną ścianą oraz zmieniłem mocowanie silnika - tu widzę spore różnice na stole bo jest dużo bardziej stabilny i się nie rusza na boki czy góra/dół
5. Zamontowałem prowadnicę na przewody silnika osi Y - podobno to lubi się psuć od naprężeń i ruchów, kabel wcześniej wymieniłem
6. Wydrukowałem też parę pierdół typu:
- mocowanie rurek prowadzących filament i kabli na wózku głowicy drukującej
- nakładki na otwory w sklejce gdzie są nakrętki
- podkładki pod śruby skręcające obudowę
- mocowanie rurek prowadzenia filamentu na plecach przy szpulach
- zaślepkę otworu na zewnątrz silnika osi Y
- mocowanie (zamiast czterech tulejek) silnika osi Y
- regulowane nóżki pod drukarkę - widziałem też projekt nóg na sprężynkach i zamówiłem je na Ali
- jakieś tam zaślepki na otwory LCD czy w środek obudowy
- założyłem plekse na boczne ściany i drzwi na front - nie tyle jako komora, a zabezpieczenie przed ciekawskim maluszkiem (level 2)
- i coś tam jeszcze było, ale nie pamiętam teraz
Zamówiłem na Ali wentylator 80mm aby zamontować nad elektronikę bo ten mały doprowadza do szału. Myślę też aby w zasilaczu wyciąć otwór na większy wentylator, ale to na później.
I teraz tak... Jak coś dokładałem, modyfikowałem to zawsze było coś lepiej, ciszej bo wszytko mniej się tłukło, ale wydruki max 30mm/s bo gdy dam szybciej to wszystko wpadała w jakieś turbulencje, zwlaszcza przy wypelnieniu pod kątem 45°
Wydruki mozna powiedzieć takie sobie, nawet już się pogodziłem, że to stara drukarka i nic lepszego nie będzie, ale... przypomniałem sobie, że wcześniej ktoś pisał "drukuj z karty SD" a ja cały czas po USB drukowałem (kable zmieniałem na różne) i wydruki były dużo lepsze, ale drukarka szybciej nie chciała drukować, no i znów przyszła myśl "chłopie, masz starego trupa, a nie drukarkę" Kolejnym krokiem było zmiana programu do krojenia modeli - nie wierzyłem, że to coś zmieni wiele bo na mój amatorski rozum będzie to samo lub podobnie - o boże, jak się myliłem. Zainstalowałem cura bo jak czytałem to wiele ludzi go używa. Na podstawowych ustawieniach (muszę to jeszcze ogarnąć) mam totalnie inną drukarkę, dtuki dużo ładniejsze, drukarka przy prędkości 60mm/s śmiga aż miło posłuchać silników
Teraz pytanie, co tu by dalej zrobić z tym wszystkim?
Zainstalowałem dodatek aby mieć pliki x3g ale coś mi się wymiary rozjeżdżają i zapisuję jako gcode i przerabiam na x3g
Nie wiem czy to wszytko dobrze zrozumiałem, ale można by postawić octopi na rasberry (mam 3B+) wraz z klipperem. Co o tym myślicie?