reprapy.pl

Temat stary ale do tej pory wstydziłem się zapytać.
Czy tylko ja jestem tak tępy, że nie potrafię uciąć czegokolwiek prosto wyrzynarką z prowadnicą?

Jak tnę deskę to koryguję stale by ciąć po linii. Prowadnica teoretycznie powinna zapewniać proste cięcie.
W moich rękach działa to tak, że niemal zawsze ostrze wygina się do tego stopnia, że potrafi się złamać różnica między górą a dołem calowej deski
potrafi mieć centymetr od krawędzi.

Czy chodzi o luz? Macałem różne wyrzynarki i niemal każda ma spory luz zarówno na uchwycie ostrza jak i na tej dolnej rolce. Jednego Bosha widziałęm co mocowanie nic nie latało. Za to rolka strasznie latała na boki.

Próbowałem też różnych ostrzy. O co chodzi?

o właśnie tak to nie działa, tu gość twierdzi, że to wina narzędzia:
https://www.youtube.com/watch?v=VoCkiAN_mQw&t=379
https://www.youtube.com/watch?v=Fr4gWSYQXYI

z tym że ja tak mam z każdym modelem, który mi wpadł w ręce.

Po okręgu to już całkiem, potrafi ostrze wylecieć z rolki

Prowadnica, laser liniowy czy inne ficzery dla mnie nie ma ratunku zawsze mi się krzywo tym kroi

Mało tego zawsze dostaje taki bonus Po obejrzeniu materiału wreszcie mogę zwalić na sprzęt

Mam Boscha. Tnę często na oko, czasem z linijką czy przyłożonym profilem.
Też początki miałem ch*jowe ale okazało się że na jakość cięcia wpływ mają dwie rzeczy:
- nóż. Są różne i nie są wieczne; ważne też żeby był prosty
- odchylenie nożna (czy jak to się tam nazywa; nóż nie pracuje wtedy w jednej płaszczyźnie).
Ustawienia tego drugiego wiąże się często z jakimś układem wewnątrz wyrzynarki który (ponoć) potrafi się rozpaść - wtedy nóż potrafi się nieco obracać (poza zmianą płaszczyzny cięcia zmienia też kąt) i zaczynasz ciąć na boki.

Berg pisze:Temat stary ale do tej pory wstydziłem się zapytać.
Czy tylko ja jestem tak tępy, że nie potrafię uciąć czegokolwiek prosto wyrzynarką z prowadnicą?

Witam w klubie ... dlatego kuliłem piłą stołową .... cholery z tymi ręcznymi dostawałem ( 4 różne modele , od kiepskich po przyzwoite Bosch) ... a teraz mi się marzy taśmowa ....

Wywaliłem wyrzynarkę i kupiłem boshowego mutitoola. Oczywiście nie potnie grubych rzeczy, wyje przeraźliwie, nie jest szybki.
Ale tnie równo i gładko .
I ma jeszcze taką wadę, że rozdmuchuje pył , ale to też mu wybaczyłem .

Pozdrawiam, Tomek

Ja już nie mam tego problemu w mojej rozpadł się mechanizm prowadzący brzeszczot
Co do ciecia płyt wiórowych z okleiną do stosować trzeba brzeszczoty z drobnymi zębami żeby nie wyrywało okleiny, też ma na to wpływ ustawienie podcinania. Pomóc może oklejenie taśmą malarką linii cięcia lub ciecie przez nałożony inny materiał który ograniczy wyrywanie materiału.
Ja jak miałem sprawnĄ wyrzynarkę długie cięcia wykonywałem za pomocą prowadnicy z deski zamocowanej za pomocą ścisku do materiału.

Bosch GST 160, daje radę nawet przy docinaniu profili 2040. Tania nie jest ale warto

Jedna podpowiedź. Aby krawędź cięcia na widocznej stronie płyty była gładka i nie powyrywana, ciąć trzeba licem do dołu. Do płyt wiórowych tylko duże zęby, drobne się zapychają klejem i zaczynają palić rzaz. Taka sama zasada obowiązuje przy cięciu pilarką tarczową.

cube pisze:Jedna podpowiedź. Aby krawędź cięcia na widocznej stronie płyty była gładka i nie powyrywana, ciąć trzeba licem do dołu. Do płyt wiórowych tylko duże zęby, drobne się zapychają klejem i zaczynają palić rzaz. Taka sama zasada obowiązuje przy cięciu pilarką tarczową.

Albo np uzyc brzeszczotu z zebem w dół. Sciaga Ci bo sprzynt nie jest zbyt dobry. Festool nie sciaga

cube pisze:Jedna podpowiedź. Aby krawędź cięcia na widocznej stronie płyty była gładka i nie powyrywana, ciąć trzeba licem do dołu. Do płyt wiórowych tylko duże zęby, drobne się zapychają klejem i zaczynają palić rzaz. Taka sama zasada obowiązuje przy cięciu pilarką tarczową.

Najlepszy patent na ładny brzeg przy cięciu płyt laminowanych, to przed cięciem wyrzynarką naciąć linie ciecia nożem. Warto też nakleić potem taśmę malarską i ciąć przez nią.

a wszystko sprowadza sie do jednej rzeczy: mniej cisnac.

jeżeli masz sprawna wyrzunarke i ostry nóż, zostaje zmniejszyć posuw.

mniejszy nacisk na niz, ladniejsze i proste cięcie.
niz nie ucieka w X Y czy czasami nawet w Z )

Przepraszam za totalny offtop ale nie mogłem się powstrzymać

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM

Berg pisze:...Jak tnę deskę to koryguję stale by ciąć po linii. Prowadnica teoretycznie powinna zapewniać proste cięcie.
W moich rękach działa to tak, że niemal zawsze ostrze wygina się do tego stopnia, że potrafi się złamać różnica między górą a dołem calowej deski
potrafi mieć centymetr od krawędzi....

Mam dokładnie to samo w wyrzynarce Graphite, zamiast linii prostej mam ornamenty wiktoriańskie/gotyckie, o spodzie cięcia nie wspomnę o ile jest przechylone w stosunku do tego gdzie miało być. Podmiana na ostrzejsze noże niewiele zmieniła. Nawet w zwykłych panelach nie dało się uzyskać prostego cięcia.

Ostatnio nawet próbowałem zwykłą marketówką Graphite ciąć płytę MFP 25mm - skończyło się na zerwaniu napędu i wypustu na trybie - aktualnie wyrzynarki nie posiadam.

Robię przymiarki to jakiejś za 600-900PLN - co w tej cenie polecacie w miarę dobrego? - czy to za mała kasa na dobry sprzęt?

To ja jestem jakiś dziwny że mi wychodzi prosto, a cuda nie mam: https://www.megamajster.pl/wyrzynarka-b ... -75-be.php

edit.
Już wiem. Pewnie pracujecie na trzeźwo...

Bo nie liczy się sprzęt tylko technika

Zamiast kupować za dużą kasę wypasioną wyrzynarkę lepiej kupić zagłębiarkę która takie rzeczy tnie prosto

Mam zagłębiarkę. Jednak taka wyrzynarka to wygodny sprzęt do prostych prac. Choć może lepiej dobra ostra ręczna piła po prostu

Rozebrałem Parksida. Luzy ma we wszystkich zaznaczonych punktach. Możliwe, że to jest przyczyna.
Niestety nie ma ich jak skasować.

Nie liczy się sprzęt tylko operator... czy jakoś tak
Generalnie z tą taniochą tak pewnie jest. Ja mam jakąś noname i jest dokładnie to samo. Nadaje się tylko do cięcia paneli a to i tak nie zawsze.
Miałem Festoola. Tego ciężkiego starego typu. Można było cuda robić w płycie 40. Teraz to nie wiem co miałbym kupic i ile wydać aby mieć coś przyzwoitego.

Nie rozumiem w ogóle tego oburzenia. Parkside? Jak on śmiał śmieć? :]
Ja się wkurwiam na częste podrywanie w (hu)Yato 82272. Czekam aż zdechnie.

Podsumowując wątek - tanie badziewie działa jak tanie badziewie a droższe i firmowe sprzęty są lepsze.

No po prostu nie spodziewałem się takiego wniosku. Ani trochę

Berg pisze:Mam zagłębiarkę. Jednak taka wyrzynarka to wygodny sprzęt do prostych prac. Choć może lepiej dobra ostra ręczna piła po prostu

Mi wyrwało ten dynks wystający w "główce z klucza" co widać u Ciebie na zdjęciu - szukam tej części aktualnie, jak spojrzałem ile ten Graphite kosztuje co mam to jeszcze warto ro reanimować.

Wydaje mi się, że wyginać będzie ostrze w takiej sytuacji jak na rysunku. Jednak nie widzę, by ostrze było skręcone w ten sposób. No chyba że ten luz jest w jedną stronę luźniejszy, niż w drugą.

Nie w tym rzecz, że tanie, bo przeszedłem się po alejce z lepszymi sprzętami. Przyjmijmy, że lepsze to takie od 700zł. No i faktycznie wskazany przez @dziobu model bosha był jedym bez luzu. Ale i takie za 1200 luz mają.
No i pytanie co kupić by nie wtopić.

dziobu pisze:No po prostu nie spodziewałem się takiego wniosku. Ani trochę

W piosence grupy Gogol Bordello było pięknie zaśpiewane: "Last one goes the hope"

dziobu pisze:Podsumowując wątek - tanie badziewie działa jak tanie badziewie a droższe i firmowe sprzęty są lepsze.

A w razie czego zawsze można powiedzieć, że to droższe i firmowe to jeszcze za tanie i nadal badziewne...

Mam ten sam problem w Bosch GST 12V-70, tzn dół brzeszczotu (nie marketowego, ale też Boscha) odchyla się coraz bardziej na bok. NIE chodzi myszkowanie, cięcie krzywo czy wyrywanie materiału (patrząc od góry).

Cóż mam powiedzieć. Mój szpej działa...

Bo to jest tak, jak ucieka w bok i chcesz skorygować pchając w drugi bok, to brzeszczot się krzywi i podcina dół po skosie w przeciwną stronę niż pchasz, co powoduje, że ucieka jeszcze bardziej. Trzeba wolno i z wyczuciem.

Berg pisze:
Nie w tym rzecz, że tanie, bo przeszedłem się po alejce z lepszymi sprzętami. Przyjmijmy, że lepsze to takie od 700zł. No i faktycznie wskazany przez @dziobu model bosha był jedym bez luzu. Ale i takie za 1200 luz mają.
No i pytanie co kupić by nie wtopić.

Jak pisałem wcześniej- Bosch GST 160, używaną w idealnym stanie kupiłem za 750zł. Podwójna rolka prowadzenia brzeszczotu. Na rolkach jest luz ale tnie prosto w pozycji wertykalnej i horyzontalnej. Jak dołożysz trochę kasy to jest Festool. Jak dobrze pamiętam to tam prowadzenie brzeszczotu jest z węglika i możesz regulować luz.

Tylko festool nawet uzywka:
https://allegro.pl/oferta/festool-wyrzy ... 1008998231

Dzisiaj z rana na SB był temat wyrzynarki (po raz kolejny). @Berg zapodał, że całkiem dobrym produktem i zakupem może być Ryobi R18JS7-0. Cenowo sama wyrzynarka bez aku kosztuje w necie około 650zł, aku są różne od 1.5Ah do nawet 9Ah z ładowarkami lub bez. Co do aku to obstawiam albo 5Ah z ładowarką. Tylko dylemat bo mam w domu Metabo. Znowu kolejny standard zasilania.

Co do sklepu z rotopino.pl to są pewni - brałem od nich Frezarkę Makity, na allegro tez mają konto PROnarzedzia_pl, czasami warto jednak kupić bezpośrednio u nich skoro i tak wysyłka była w cenie.

Ryobi R18JS7-0 (645zł)
https://www.rotopino.pl/wyrzynarka-one-r18js7-0,81034

Aku 5Ah + ładowarka 440zł (ładowarka nie jest szybka niestety)
https://www.rotopino.pl/akumulator-18v- ... -150,77833

Szybka ładowarka już kosztuje 227zł
https://www.rotopino.pl/szybka-ladowark ... 8150,75750

No to w łikend trzeba to przemyśleć. Bo kupowanie dwóch aku 2.0Ah za około 220zł z allegro + osobnej ładowarki w moim przypadku może mieć sens, skoro miałbym tylko jedno urządzenie tej firmy, zamiast jednego aku, z drugiej strony lepsze 5Ah w jednym niż 2x2Ah. Jest też zestaw 2 x 5Ah + ładowarka za 771zł.

tak pisałem ale myślę, że nie warto wchodzić w tę wyrzynarkę jako jedyne narzędzie Ryobi.

Ja kupiłem urządzenie do opryskiwania drzewek. Tak że mam już jeden akumulator Ryobi bardzo sporadycznie wykorzystywany.
Podobnego urządzenia nie ma żaden inny producent.

Jest też opcja wydrukowania sobie przejściówki z np Paksida na Ryobi.

Jak ktoś ma dużo cięcia albo cebulionów to tylko Festool, raz robiłem i jest prze*uj. Ja używam piły wgłębnej z Lidlo(tak mówi mój syn). Zabezpieczam taśmą malarską i laminat tne nożem. Technika pracochłonna i czasochłonna ale działa.

Berg pisze:tak pisałem ale myślę, że nie warto wchodzić w tę wyrzynarkę jako jedyne narzędzie Ryobi...

Zgadzam się, dlatego musze to przemyśleć. Byle kupić wyrzynarkę co ostrze tnie prosto tak jak potrzebuję.